Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
bezkrytycznie. Miałem na ten temat inną opinię, która potem, po październiku 1956 roku, jawnie się sprawdziła. Wszystkie te poematy, oratoria, panegiryki były tylko kamuflażem, chroniącym pisarza przed utratą łask i pozycji w swym środowisku. Nie przeszkadzało to jednak, że kiedy ponownie nastał przymrozek w kulturze, autorzy utworów, których wyrzekli się skwapliwie, powrócili do dawnych przekonań, ale chwalili już kogoś innego. Są bowiem artyści, którym dworska natura każe podporządkować się aktualnemu władcy i tworzyć na jego cześć. Charakter mają giętki, naturę pochlebców i sumienie bez zobowiązań moralnych.
Czy Kazimierz miał jednakowy stosunek do wszystkich, którzy go otaczali? Uchodził powszechnie za człowieka przystępnego
bezkrytycznie. Miałem na ten temat inną opinię, która potem, po październiku 1956 roku, jawnie się sprawdziła. Wszystkie te poematy, oratoria, panegiryki były tylko kamuflażem, chroniącym pisarza przed utratą łask i pozycji w swym środowisku. Nie przeszkadzało to jednak, że kiedy ponownie nastał przymrozek w kulturze, autorzy utworów, których wyrzekli się skwapliwie, powrócili do dawnych przekonań, ale chwalili już kogoś innego. Są bowiem artyści, którym dworska natura każe podporządkować się aktualnemu władcy i tworzyć na jego cześć. Charakter mają giętki, naturę pochlebców i sumienie bez zobowiązań moralnych.<br>Czy Kazimierz miał jednakowy stosunek do wszystkich, którzy go otaczali? Uchodził powszechnie za człowieka przystępnego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego