miasto nie zdołało naprawić na długi weekend, akurat ścieżką wyraźnie oznaczoną "przejścia nie ma", w kierunku Marzanny ścigały się kolejne grupy spragnionych rejsu po Wiśle.<br>Na pokładzie statku na <orig>długoweekendowych</> czekały następujące atrakcje: widok Kazimierza z rzeki, spojrzenie na niedaleką wieś Mięćmierz, o której wiadomo, że ma tu dom pewien sławny aktor, widok ogólny zamku w Janowcu, kamieniołomy i młyn.<br>Można było także zobaczyć, jak na brzegach wypoczywają bliźni: szczupła dziewczyna pozowała chłopakowi do zdjęcia, zagubieni w krzakach panowie łowili ryby, w Mięćmierzu rozproszona na trawie młodzież w spokoju malowała akwarelkami landszafty, a wzdłuż nabrzeży leżały całe rodziny rozebrane do bielizny