Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 07.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
się tam. Ale okazuje się, że na tym pierwszym obrobionym polu są ciekawe podejścia pod górę, prowadzące w różne miejsca. I one mnie interesują. Z tym że zajęcie się nimi wymaga już znacznie więcej wysiłku. Trzeba się zaangażować psychicznie, czasowo. No i czasem ponosi się porażkę, bo wchodzi się w ślepą uliczkę. Wtedy trzeba umieć w porę wycofać się, bo można się zagrzebać i łatwo stracić kontakt z rzeczywistością. Ja w swoim życiu miałem parę takich ciekawych podejść pod górę. Najpierw, kiedy po studiach zająłem się aksjomatyczną kwantową teorią pola i udowodniłem jedno twierdzonko odnotowane w fachowym czasopiśmie zagranicznym. Potem w latach
się tam. Ale okazuje się, że na tym pierwszym obrobionym polu są ciekawe podejścia pod górę, prowadzące w różne miejsca. I one mnie interesują. Z tym że zajęcie się nimi wymaga już znacznie więcej wysiłku. Trzeba się zaangażować psychicznie, czasowo. No i czasem ponosi się porażkę, bo wchodzi się w ślepą uliczkę. Wtedy trzeba umieć w porę wycofać się, bo można się zagrzebać i łatwo stracić kontakt z rzeczywistością. Ja w swoim życiu miałem parę takich ciekawych podejść pod górę. Najpierw, kiedy po studiach zająłem się aksjomatyczną kwantową teorią pola i udowodniłem jedno twierdzonko odnotowane w fachowym czasopiśmie zagranicznym. Potem w latach
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego