Typ tekstu: Książka
Autor: Saramonowicz Małgorzata
Tytuł: Siostra
Rok: 1996
Pot ściekał mu po plecach. Ręce drżały ze zdenerwowania i wysiłku. Usiadł
na chwilę na ocalałym krześle.
- Przecież nie mogę się tak zachowywać. Od miesięcy nic innego nie robię, tylko
szukam. Wciąż czegoś szukam. Coś chcę udowadniać. Od jednej pomyłki do drugiej.
Jakby ktoś celowo zacierał ślady, wciągał mnie w ślepe uliczki. Muszę zachować
spokój. - Przetarł twarz.
Jeszcze raz zabrał się metodycznie do przetrząsania mieszkania. Przypomniał sobie,
że o liście powiedziała mu Carmen. Więc może kuchnia? Dlaczego nie. Kobiety często
chowają ważne rzeczy w kuchennych słoikach, filiżankach, puszkach. Skrzywił się
na wspomnienie dziewczyny. - To też był błąd - pomyślał. Stanął na środku kuchni
Pot ściekał mu po plecach. Ręce drżały ze zdenerwowania i wysiłku. Usiadł <br>na chwilę na ocalałym krześle.<br>- Przecież nie mogę się tak zachowywać. Od miesięcy nic innego nie robię, tylko <br>szukam. Wciąż czegoś szukam. Coś chcę udowadniać. Od jednej pomyłki do drugiej. <br>Jakby ktoś celowo zacierał ślady, wciągał mnie w ślepe uliczki. Muszę zachować <br>spokój. - Przetarł twarz.<br>Jeszcze raz zabrał się metodycznie do przetrząsania mieszkania. Przypomniał sobie, <br>że o liście powiedziała mu Carmen. Więc może kuchnia? Dlaczego nie. Kobiety często <br>chowają ważne rzeczy w kuchennych słoikach, filiżankach, puszkach. Skrzywił się <br>na wspomnienie dziewczyny. - To też był błąd - pomyślał. Stanął na środku kuchni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego