Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
przybysz wesoło zdumiony. - Przynajmniej bardzo rzadko... Czasem muszę przybić na nich groźny papier. Mnie, proszę państwa, obchodzą konie, krowy, świnie i zboże. Prawdę mówiąc przyjechałem, aby obejrzeć żywy i martwy inwentarz.
- Czy pan jest kupcem? - zapytał Adaś spoglądając podejrzliwie.
- Jestem złym kupcem, młody panie... Zdaje mi się jednakże, że ta śliczna panienka widziała mnie tu już nie raz jeden... Jeśli się nie mylę: panna Wanda?
- Pan komornik! - zawołała cicho Wandzia bacznie mu się przyjrzawszy.
- Do usług... - rzekł przybysz z wdzięcznym ukłonem. Trzy serca jęknęły w jednej molowej tonacji.
- Mamie znowu zrobi się słabo! - szepnęła dziewczyna i wbiegła do domu.
Domniemany zbójca
przybysz wesoło zdumiony. - Przynajmniej bardzo rzadko... Czasem muszę przybić na nich groźny papier. Mnie, proszę państwa, obchodzą konie, krowy, świnie i zboże. Prawdę mówiąc przyjechałem, aby obejrzeć żywy i martwy inwentarz.<br>- Czy pan jest kupcem? - zapytał Adaś spoglądając podejrzliwie.<br>- Jestem złym kupcem, młody panie... Zdaje mi się jednakże, że ta śliczna panienka widziała mnie tu już nie raz jeden... Jeśli się nie mylę: panna Wanda?<br>- Pan komornik! - zawołała cicho Wandzia bacznie mu się przyjrzawszy.<br>- Do usług... - rzekł przybysz z wdzięcznym ukłonem. Trzy serca jęknęły w jednej molowej tonacji.<br>- Mamie znowu zrobi się słabo! - szepnęła dziewczyna i wbiegła do domu.<br>Domniemany zbójca
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego