do narzeczonej, czy do swego majątku z pięknym dworkiem, gdzie wkrótce ma wprowadzić Janinę Iżycką jako Franciszkową Godlewską - pozornie uśmierzył cierpienie Elizy. Jak za dawnych, spokojnych wieczorów czytuje głośno pannom - domowniczkom fragmenty swej prozy, przeplatając "czytanie gawędkami o różnych ważnych rzeczach i sprawach tego świata". Panny słuchają, haftują, wyklejają "wiele ślicznych rzeczy", rozmawiają przy herbacie, dzielą się nowinkami: Co za zmartwienie w rodzinie pana Godlewskiego, aż sześć osób rozchorowało się na szkarlatynę!... Jak plastycznie narysował pan Rydel w I akcie Zaczarowanego koła postać głupiego Maćka i Kusego, wprost widzi się ich i dotyka... Drogi w okolicy są teraz takie błotniste, że