Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 30
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
wystawiają balet, w którym jest scena caroubijstwa: rodzina, cała biała jak na starych fotografiach - ginie z rąk oprawców. Jeśli nie Bogiem, to przynajmniej wielkim księciem Petersburga jest choreograf Borys Ejfman, który zaprosił młodych Romanowów na przedstawienie. Książęta i krewni to dziś głównie Amerykanie z Kalifornii, którzy dukają po rosyjsku parę słów.

Lecz Ejfman jest wyraźnie wzruszony. Młoda Amerykanka jest podobna do swej prababki, wielkiej księżnej Kseni, siostry ostatniego cesarza. Rozmawiamy w białą leningradzką noc, stojący przed teatrem granitowy pomnik Katarzyny, tej samej, która posłała generała Suworowa, by urządził rzeź Pragi i zagarnął dla rosyjskich carów polską koronę, nie wydaje się groźny
wystawiają balet, w którym jest scena &lt;orig&gt;caroubijstwa&lt;/&gt;: rodzina, cała biała jak na starych fotografiach - ginie z rąk oprawców. Jeśli nie Bogiem, to przynajmniej wielkim księciem Petersburga jest choreograf Borys Ejfman, który zaprosił młodych Romanowów na przedstawienie. Książęta i krewni to dziś głównie Amerykanie z Kalifornii, którzy dukają po rosyjsku parę słów.<br><br> Lecz Ejfman jest wyraźnie wzruszony. Młoda Amerykanka jest podobna do swej prababki, wielkiej księżnej Kseni, siostry ostatniego cesarza. Rozmawiamy w białą leningradzką noc, stojący przed teatrem granitowy pomnik Katarzyny, tej samej, która posłała generała Suworowa, by urządził rzeź Pragi i zagarnął dla rosyjskich carów polską koronę, nie wydaje się groźny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego