na Monte Cassino , "Dłużej tu nie mogę siedzieć, na mnie czeka leśna brać", "Studzienko, studzienko głęboko kopana", "Szła pisia z Kalisza, nad wodą siadła, ej, pisiu, pij wodę, boś kiełbasę jadła"</>, a także pieśń <q>"Niedaleko od Przemyśla czepiła się baba dyszla"</>... w rytmie oberka.<br>Tę ostatnią rzadko i niechętnie, bo słowa ma ta pieśń sprośne i co bardziej pijani poczynali ją ochotnie nucić.<br>Grał ją ulegając, jakby z pewnym zażenowaniem, rzec można w rozkołysanej, acz przyjaznej atmosferze miłych gości.<br>Zerkał przy tym, czy Zenobia - królowa baru - raczy zezwolić, bał się jej bowiem jak ognia.<br>Kradła ona bezwzględnie i z zimnym spokojem