ja nie mam kogo po prostu wybierać. Paweł mówi <q>Słuchaj, wybieraj sobie kogo chcesz, ale sama będziesz to czytała na antenie.</> Ja mówię <q>O'key</>, słuchaj, po czym piętnaście minut przed wejściem na antenę, słuchaj, znaczy wiesz, nie wiedziałam w końcu, że wejdę, dotąd, słuchaj, mnie rozśmieszali z Rysiem, dotąd mnie, słuchaj, z Rysiem rozśmieszali, żebym się ten, że specjalnie, żebym się zagotowała później, że jak wejdę na antenę, żebym zaczęła się śmiać <pause> ale się nie zaczęłam śmiać jednak. Ale ja w dalszym ciągu nie rozumiem, w jakim w jakim celu mam to mówić. </><br><who2>Bo mi jest potrzebne.</><br><who3>Do czego?</><br><who3>Weź się