Typ tekstu: Książka
Autor: Jedliński Krzysztof i inni
Tytuł: Trening interpersonalny
Rok: 1997
że skoro nic już nie można zrobić, to trudno. Ja bym się do ciebie zwróciła po pomoc, bo otrzymałabym pomoc konkretną. Co do mnie, własne kłopoty też wolę przeżywać w samotności. Konkretna pomoc dałaby mi więcej niż przygłaskanie...

Zapada napięta cisza, po jakimś czasie stopniowo wszyscy rozluźniają się, Jurek drzemie, słychać śmiechy. Po kilkunastu minutach Jurek się budzi - większość się śmieje. Temat Donaty wraca na tapetę.

Wanda do Donaty:

Podziwiam cię, że się nie rozklejasz. Każdy by się rozkleił. Uważam, że jesteś silna. Będzie mi to przykładem, że należy liczyć na siebie.

Dorota próbuje oponować - mówi do Wandy:

- Myślisz, że zmieniając
że skoro nic już nie można zrobić, to trudno. Ja bym się do ciebie zwróciła po pomoc, bo otrzymałabym pomoc konkretną. Co do mnie, własne kłopoty też wolę przeżywać w samotności. Konkretna pomoc dałaby mi więcej niż przygłaskanie...<br><br>Zapada napięta cisza, po jakimś czasie stopniowo wszyscy rozluźniają się, Jurek drzemie, słychać śmiechy. Po kilkunastu minutach Jurek się budzi - większość się śmieje. Temat Donaty wraca na tapetę.<br><br>Wanda do Donaty:<br><br>Podziwiam cię, że się nie rozklejasz. Każdy by się rozkleił. Uważam, że jesteś silna. Będzie mi to przykładem, że należy liczyć na siebie.<br><br>Dorota próbuje oponować - mówi do Wandy:<br><br>- Myślisz, że zmieniając
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego