O tym, czego się dowiedział,<br>Kiedy w leśnej dziupli siedział.<br>Ja to wszystko podsłuchałem<br>I czym prędzej zapisałem.<br><br><br>I<br><br>Było tak: w sędziwym lesie,<br>Który widać na bezkresie,<br>Mieszkał bury wilk Barnaba,<br>Zamożniejszy od nababa.<br>Miał on skarbów pełne wory<br>I wciąż znosił do komory<br>Smakołyki i frykasy,<br>Z których słyną polskie lasy.<br><br>Miał Barnaba spryt handlowy,<br>Więc założył wśród dąbrowy<br>Sklep dla zwierząt. Na polanie<br>Wybudował rusztowanie,<br>Poukładał mech u góry,<br>Pozatykał gliną dziury,<br>Gałęziami ściany pokrył<br>I, z wysiłku cały mokry,<br>Siadł za ladą. Na tej ladzie<br>Smakowite kęski kładzie.<br>Każdy łatwo coś wyszuka:<br>Jest tu przysmak dla borsuka