Typ tekstu: Książka
Autor: Berwińska Krystyna
Tytuł: Con amore
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1974
się zapodziały proporcje, lekkość, styl, fantazja. Przy pomocy Andrzeja narysowałam jakiś potworny knot.
- Nie jesteś zadowolona?
- Nie.
- Może jak się lepiej poczujesz...
- Może...
On też doznał rozczarowania. Myślał pewnie, że praca dobrze mi zrobi. A ja nie nadaję się do pracy. Inwalida w wieku dwudziestu dwóch lat. Na szmelc. Na śmietnik. Jedno dobre, że ośmieliłam się chodzić. Dziś sama wybrałam się do drewnianego kościółka. Pół kilometra od domu.
Wewnątrz nie ma nikogo. Zawsze lubiłam puste kościoły. Naiwna polichromia, belkowany pułap, piękny wiszący przed ołtarzem krucyfiks - za nim wielki oleodruk "Chusta św. Weroniki". Taki sam obraz, tylko mały, był u nas w
się zapodziały proporcje, lekkość, styl, fantazja. Przy pomocy Andrzeja narysowałam jakiś potworny knot. <br>- Nie jesteś zadowolona?<br>- Nie. <br>- Może jak się lepiej poczujesz... <br>- Może... <br>On też doznał rozczarowania. Myślał pewnie, że praca dobrze mi zrobi. A ja nie nadaję się do pracy. Inwalida w wieku dwudziestu dwóch lat. Na szmelc. Na śmietnik. Jedno dobre, że ośmieliłam się chodzić. Dziś sama wybrałam się do drewnianego kościółka. Pół kilometra od domu. <br>Wewnątrz nie ma nikogo. Zawsze lubiłam puste kościoły. Naiwna polichromia, belkowany pułap, piękny wiszący przed ołtarzem krucyfiks - za nim wielki oleodruk "Chusta św. Weroniki". Taki sam obraz, tylko mały, był u nas w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego