Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
kolacji jedzą owoce miękkie, bo to zdrowo. Owoce miękkie najpierw myją. Przed jedzeniem myją ręce, a po jedzeniu myją wszystko.
Obok komina Jacek ma ukryte skarby. Te skarby to towar: grudy, łajty, kwary, planty i zielone. I fajkę. Ta fajka jest wodna. Jacek idzie na pole i pali majeranek pod śmietnikiem. Pali cały tydzień. Tylko w łikendy nie pali. W łikendy stoi na koksie na bramce. Koło nogi Jacka pies. Ten pies to Pimpek. Pimpek to mały kundel. Pimpek lubi pole, bo tam kopie nory. Pimpek kopie i kopie, tylko piasek pryska. Jacek nie lubi Pimpka. Jacek lubi upierdolić sobie setę
kolacji jedzą owoce miękkie, bo to zdrowo. Owoce miękkie najpierw myją. Przed jedzeniem myją ręce, a po jedzeniu myją wszystko.<br>Obok komina Jacek ma ukryte skarby. Te skarby to towar: grudy, &lt;orig&gt;łajty&lt;/&gt;, &lt;orig&gt;kwary&lt;/&gt;, planty i zielone. I fajkę. Ta fajka jest wodna. Jacek idzie na pole i pali majeranek pod śmietnikiem. Pali cały tydzień. Tylko w &lt;orig&gt;łikendy&lt;/&gt; nie pali. W &lt;orig&gt;łikendy&lt;/&gt; stoi na koksie na bramce. Koło nogi Jacka pies. Ten pies to Pimpek. Pimpek to mały kundel. Pimpek lubi pole, bo tam kopie nory. Pimpek kopie i kopie, tylko piasek pryska. Jacek nie lubi Pimpka. Jacek lubi upierdolić sobie setę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego