raczej tchórzem i asekurantem - wierzę tylko Joli, prowadzącej w Cosmo dział urody. To ona poleciła mi krem Vichy Thermal S. Uzupełniłam go tonikiem Vichy do cery suchej i od tego czasu nie mam żadnych (czy uwierzycie?!) kłopotów z cerą. Oczywiście uzależniłam się od jego efektów natychmiast, podobnie jak od zapachu soli do kąpieli Healing Garden (Zielona Herbata - Green Teasensations) firmy Coty. Wsyp dwie łyżeczki tego specyfiku do swojej wanny, a przekonasz się, o czym mówię. Pod prysznic polecam żele firmy Yves Rocher (szczególnie ten o subtelnym zapachu zielonej herbaty) - są niedrogie i świetnie nawilżają skórę.<br><br>&lt;tit&gt;Szalone lato&lt;/&gt;<br><br>Zielono-różowo-biały, zwariowany