Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
ulgę zbolałemu sercu Maciusia.
- I po prawdzie, co król będzie robił na wojnie? Prześpi się na trawie, zaraz kataru dostanie. Pchły mu spać nie dadzą. Od zapachu żołnierskiego sukna głowa go rozboli. I skórę ma delikatną, i nos delikatny.
Maciuś był sprawiedliwy. Nie mógł nie przyznać, że mają rację.
Wczoraj spał na trawie - i ma naprawdę katar. I głowa go boli - i skóra cała nieznośnie swędzi.
- No, chłopcy, dajcie pokój - i tak nic nie wymyślimy. Lepiej sobie coś wesołego zaśpiewać.
- Jedziemy! - krzyknął ktoś.
I naprawdę pociąg dość szybko ruszył. Bo tak się jakoś dziwnie składało, że ile razy kto powiedział, że
ulgę zbolałemu sercu Maciusia.<br>- I po prawdzie, co król będzie robił na wojnie? Prześpi się na trawie, zaraz kataru dostanie. Pchły mu spać nie dadzą. Od zapachu żołnierskiego sukna głowa go rozboli. I skórę ma delikatną, i nos delikatny.<br>Maciuś był sprawiedliwy. Nie mógł nie przyznać, że mają rację.<br> &lt;page nr=38&gt; Wczoraj spał na trawie - i ma naprawdę katar. I głowa go boli - i skóra cała nieznośnie swędzi.<br>- No, chłopcy, dajcie pokój - i tak nic nie wymyślimy. Lepiej sobie coś wesołego zaśpiewać.<br>- Jedziemy! - krzyknął ktoś.<br>I naprawdę pociąg dość szybko ruszył. Bo tak się jakoś dziwnie składało, że ile razy kto powiedział, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego