Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Gyubal Wahazar
Rok wydania: 1990
Rok powstania: 1921
mózgów łup.
Ty go skup
I ty, siostrzyczko,
Ty wyschnięta blada tyczko,
Twą samotnię daj na łup.
Oddaj władcy jedynemu,
Bardzo, bardzo wszechmocnemu.
(mówi) Wybaczcie, państwo, improwizuję, a poetą nie
byłem nigdy. To przekleństwo całego mego życia. (całuje
Wahazara i Świntusię w czoła) A teraz dosyć obrządków.
Nigdy nie byłem specjalistą od tych przeżytków zamaskowanej
Prawdy. Teraz słuchaj mnie, Gyubalu Wahazarze:
jesteś typem najlichszego komedianta, jaki znam, typem
najprzewrotniejszym, który przez perwersję doszedł do
zupełnego władania ciałem, typem zwyrodniałego władcy,
przed którym ukorzyć by się mogli najbardziej niemoralni
z cezarów i perskich satrapów...
WAHAZAR
przerywa mu
Ach! gdyby tak było! Ale
mózgów łup.<br>Ty go skup<br>I ty, siostrzyczko,<br>Ty wyschnięta blada tyczko,<br>Twą samotnię daj na łup.<br>Oddaj władcy jedynemu,<br>Bardzo, bardzo wszechmocnemu.<br>(mówi) Wybaczcie, państwo, improwizuję, a poetą nie<br>byłem nigdy. To przekleństwo całego mego życia. (całuje<br>Wahazara i Świntusię w czoła) A teraz dosyć obrządków.<br>Nigdy nie byłem specjalistą od tych przeżytków zamaskowanej<br>Prawdy. Teraz słuchaj mnie, Gyubalu Wahazarze:<br>jesteś typem najlichszego komedianta, jaki znam, typem<br>najprzewrotniejszym, który przez perwersję doszedł do<br>zupełnego władania ciałem, typem zwyrodniałego władcy,<br>przed którym ukorzyć by się mogli najbardziej niemoralni<br>z cezarów i perskich satrapów...<br>WAHAZAR<br>przerywa mu<br>Ach! gdyby tak było! Ale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego