miał zwyczaj nieustannie łykać, a potem, wskazując <br>na mnie i na jednego z Andrzejów, rzekł:<br><br>- Słuchajcie, chłopcy, ten pan, którego tu widzicie, <br>przyszedł z bajki o śpiącej królewnie i siedmiu <br>braciach. Otóż dwaj spośród nich poszli wczoraj do <br>lasu i nie wrócili. Sami rozumiecie, że w tych warunkach <br>bajka o śpiącej królewnie i siedmiu braciach nie może <br>się dokończyć. Dlatego też wypożyczam was temu <br>panu na dwie godziny. Tylko pamiętajcie, macie wrócić <br>na kolację.<br><br>- <orig>Acja ędzie ed óstą</>! - zawołał Mateusz, <br>co miało oznaczać, że kolacja będzie przed szóstą.<br><br>Poszliśmy razem z owym panem w aksamitnym ubraniu. Dowiedzieliśmy <br>się po drodze, że jest