Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
mnie dusi i piecze. Oddałabym górę złota, gdybym miała, za jedno rozkosznie zimne, kochane piwko. Ale się spieszę. Biegnę zrywanym truchtem, to maksimum, na które mnie w tej chwili stać.
Siedzący w dworcowej kasie facet trzykrotnie ponawia pytanie, o jaki bilet mi chodzi. Nie mogę wydobyć z siebie głosu. Jestem spięta do ostatnich granic. Na dworcu przedwieczorny ożywiony ruch. Dociera do mnie nagle, że znalazłam się wśród normalnych ludzi, którym mogę się wydać w takim stanie wariatem, co to się wyrwał z wariatkowa. Mobilizuję więc ostatek woli, aby się odprężyć, uspokoić. Muszę przynajmniej z siebie wydusić, dokąd chcę jechać, bo inaczej
mnie dusi i piecze. Oddałabym górę złota, gdybym miała, za jedno rozkosznie zimne, kochane piwko. Ale się spieszę. Biegnę zrywanym truchtem, to maksimum, na które mnie w tej chwili stać. <br>Siedzący w dworcowej kasie facet trzykrotnie ponawia pytanie, o jaki bilet mi chodzi. Nie mogę wydobyć z siebie głosu. Jestem spięta do ostatnich granic. Na dworcu przedwieczorny ożywiony ruch. Dociera do mnie nagle, że znalazłam się wśród normalnych ludzi, którym mogę się wydać w takim stanie wariatem, co to się wyrwał z wariatkowa. Mobilizuję więc ostatek woli, aby się odprężyć, uspokoić. Muszę przynajmniej z siebie wydusić, dokąd chcę jechać, bo inaczej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego