Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
siedział i mówił: rączki całuję panie prezesie, polecamy się na przyszłość, pani dyrektorowo, panie ministrze, zapraszamy na zimę... Ty mi powiedz, dlaczego tego nie robisz?
- Aleś ty ostrożny. Ja tego nie robię, bo ja wszystkie pieniądze wydaję na użycie, a te rzeżączki to nawet lubię. U mnie wino, kobiety i śpiew na pierwszym miejscu. Ale tobie dobrze radzę, a ty zrobisz jak zechcesz, jak ci ten pejsaty rozum powie. Tylko jedno - pogromów ty się nie bój. Byli tu juz tacy, co na przygiętych karkach Żydów weszli do gminnej rady i mówili: ja nie jestem antysemitą, choć przyznaję, że tej mniejszości sympatią
siedział i mówił: rączki całuję panie prezesie, polecamy się na przyszłość, pani dyrektorowo, panie ministrze, zapraszamy na zimę... Ty mi powiedz, dlaczego tego nie robisz?<br>- Aleś ty ostrożny. Ja tego nie robię, bo ja wszystkie pieniądze wydaję na użycie, a te rzeżączki to nawet lubię. U mnie wino, kobiety i śpiew na pierwszym miejscu. Ale tobie dobrze radzę, a ty zrobisz jak zechcesz, jak ci ten pejsaty rozum powie. Tylko jedno - pogromów ty się nie bój. Byli tu juz tacy, co na przygiętych karkach Żydów weszli do gminnej rady i mówili: ja nie jestem antysemitą, choć przyznaję, że tej mniejszości sympatią
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego