Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
wybitni i bardzo doświadczeni (najmłodszy ma 70 lat) prawnicy. Nie trzeba jednak być profesorem prawa, by zostać arbitrem. Uczestnicy sporu mogą wskazać dowolne osoby, bez względu na ich wykształcenie. Mało tego: w Polsce jedyną grupą zawodową, której prawo zabrania występowania w roli arbitrów, są sędziowie sądów powszechnych, także w stanie spoczynku (chodzi o eliminację konfliktu interesów). Dlatego do rozstrzygania sporów często wybierani są menedżerowie, ekonomiści, inżynierowie.

- Spory dotyczą zwykle bardzo skomplikowanych procesów ekonomicznych, których zrozumienie dla prawnika nie dysponującego specjalistyczną wiedzą, może być problemem - wyjaśnia prof. Józef Okolski.

Z kolei brak wiedzy prawniczej nie stanowi tak poważnego problemu, bo arbitrzy mogą
wybitni i bardzo doświadczeni (najmłodszy ma 70 lat) prawnicy. Nie trzeba jednak być profesorem prawa, by zostać arbitrem. Uczestnicy sporu mogą wskazać dowolne osoby, bez względu na ich wykształcenie. Mało tego: w Polsce jedyną grupą zawodową, której prawo zabrania występowania w roli arbitrów, są sędziowie sądów powszechnych, także w stanie spoczynku (chodzi o eliminację konfliktu interesów). Dlatego do rozstrzygania sporów często wybierani są menedżerowie, ekonomiści, inżynierowie.<br><br>- Spory dotyczą zwykle bardzo skomplikowanych procesów ekonomicznych, których zrozumienie dla prawnika nie dysponującego specjalistyczną wiedzą, może być problemem - wyjaśnia prof. Józef Okolski.<br><br>Z kolei brak wiedzy prawniczej nie stanowi tak poważnego problemu, bo arbitrzy mogą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego