Typ tekstu: Książka
Autor: Adam Czerniawski
Tytuł: Narracje ormiańskie
Rok wydania: 2003
Lata powstania: 1956-1986
A ja w międzyczasie powoli dorabiam się. Pracuję w małej fabryczce obrabiarek pod Londynem. Wakacje już od kilku lat spędzam na południu Francji, myślę o kupnie domu. Mam pełne zaufanie szefa, który obiecał mi w przyszłym roku znaczną podwyżkę. Teraz więc bardziej niż dotychczas zacząłem odczuwać potrzebę odwiedzenia miejsca ostatniego spoczynku mojego brata, którego losem Pan Bóg tak tragicznie pokierował.
Spencer spytał mnie przy piwie, dokąd się w tym roku tak wcześnie wybieram. Odpowiedziałem, że na narty do Bawarii. Był tam z żoną kilka lat temu i to dało mu teraz okazję do rzewnego wspominania Faschingu i wybitnych zalet Maibocku.
Według
A ja w międzyczasie powoli dorabiam się. Pracuję w małej fabryczce obrabiarek pod Londynem. Wakacje już od kilku lat spędzam na południu Francji, myślę o kupnie domu. Mam pełne zaufanie szefa, który obiecał mi w przyszłym roku znaczną podwyżkę. Teraz więc bardziej niż dotychczas zacząłem odczuwać potrzebę odwiedzenia miejsca ostatniego spoczynku mojego brata, którego losem Pan Bóg tak tragicznie pokierował.<br>Spencer spytał mnie przy piwie, dokąd się w tym roku tak wcześnie wybieram. Odpowiedziałem, że na narty do Bawarii. Był tam z żoną kilka lat temu i to dało mu teraz okazję do rzewnego wspominania Faschingu i wybitnych zalet Maibocku.<br>Według
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego