Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Kordian i cham
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1932
dla zbiega niemożliwy. Również wałęsanie się po okolicy przedstawiało wiele niebezpieczeństwa - - Za czym Derkacz, niewiele medytując, z daleka ominął rodzinną Lubczę i jął przebierać się ostrożnie wzdłuż Styru, na południe. Po dwóch tygodniach nad granicą cesarskiego kraju, Galicji...
Przekradł się lasami i odetchnął dopiero postawiwszy stopy w kraju niedawno wyrąbanym spod berła polskiego króla.
Wędrował aż po Lwów i tam, w jakimś folwarku podmiejskim, zgodził się na fornala. Nie wysiedział jednak długo na tym fornalskim chlebie. Rosłą postacią z muskularnymi ramionami zwrócił uwagę komisarza cyrkularnego, który w celu poboru rekruta zjechał był do wsi; gorliwy ten urzędnik uznał walory cielesności Derkaczowej
dla zbiega niemożliwy. Również wałęsanie się po okolicy przedstawiało wiele niebezpieczeństwa - - Za czym Derkacz, niewiele medytując, z daleka ominął rodzinną Lubczę i jął przebierać się ostrożnie wzdłuż Styru, na południe. Po dwóch tygodniach nad granicą cesarskiego kraju, Galicji...<br>Przekradł się lasami i odetchnął dopiero postawiwszy stopy w kraju niedawno wyrąbanym spod berła polskiego króla.<br>Wędrował aż po Lwów i tam, w jakimś folwarku podmiejskim, zgodził się na fornala. Nie wysiedział jednak długo na tym fornalskim chlebie. Rosłą postacią z muskularnymi ramionami zwrócił uwagę komisarza cyrkularnego, który w celu poboru rekruta zjechał był do wsi; gorliwy ten urzędnik uznał walory cielesności Derkaczowej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego