ekokonwersję</> (fundusz, na który przelewamy część naszych niespłaconych długów) idą na oczyszczanie powietrza, bo je wiatr przedmuchuje za zachodnią granicę oraz ścieków, bo rzeki płyną do Bałtyku, a Szwedzi, Niemcy i Duńczycy chcą mieć czyste plaże.<br>Skoro zamiar był dobrze pomyślany, zgodnie podjęty i wychodził naprzeciw społecznym oczekiwaniom, należało się spodziewać, że jego realizacja nie napotka trudności. Życie nie jest jednak takie proste. Lata mijają, a budowy nie można rozpocząć, gdyż 9 osób nie chce sprzedać brakujących 4,5 hektara gruntu. Wygląda na to, że żadne tłumaczenia nie pomogą i trzeba będzie sięgnąć po ostateczny środek, jakim jest wywłaszczenie sądowne. Czas