Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 10.02 (40)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
wyczucia: kilkadziesiąt tysięcy faworytom, kilkanaście tym, którzy mają mniejsze szanse na wygraną.

Witold Skrzydlewski, właściciel największej w mieście sieci zakładów pogrzebowych i kwiaciarni, publicznie chwali się tym, że wspomaga finansowo wszystkich polityków od lewa do prawa. Nawet kiedy sam startował w wyborach samorządowych w 1998 r. z listy Unii Wolności, sponsorował kampanie swoich rywali. Tak samo w 2001 r., gdy do Sejmu z listy Platformy Obywatelskiej kandydowała jego córka. Firma Skrzydlewskiego rozwija się znakomicie.

Politykom SLD pieniądze od prywatnych przedsiębiorców jednak nie wystarczały. Sięgali również do kasy publicznych instytucji, w których władzę sprawowali ludzie z nadania lewicy. Kampanię samorządową SLD w
wyczucia: kilkadziesiąt tysięcy faworytom, kilkanaście tym, którzy mają mniejsze szanse na wygraną.<br><br>Witold Skrzydlewski, właściciel największej w mieście sieci zakładów pogrzebowych i kwiaciarni, publicznie chwali się tym, że wspomaga finansowo wszystkich polityków od lewa do prawa. Nawet kiedy sam startował w wyborach samorządowych w 1998 r. z listy Unii Wolności, sponsorował kampanie swoich rywali. Tak samo w 2001 r., gdy do Sejmu z listy Platformy Obywatelskiej kandydowała jego córka. Firma Skrzydlewskiego rozwija się znakomicie.<br><br>Politykom SLD pieniądze od prywatnych przedsiębiorców jednak nie wystarczały. Sięgali również do kasy publicznych instytucji, w których władzę sprawowali ludzie z nadania lewicy. Kampanię samorządową SLD w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego