Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 2922
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
że można i trzeba się przystosować, żeby opanować intelektualnie ten bezmiar próżności. A w tym celu trzeba się nauczyć innych metod kontaktu z masami.
Tymczasem prawdziwy polski intelektualista używa telewizji, lecz się jej wstydzi. A w każdym razie uważa za wstydliwe pisanie o niej. Krytyczne teksty o programach pojawiają się sporadycznie, pisane są często przez dziennikarzy nie odczuwających istoty tej formy przekazu lub nie lubiących telewizji.
Nie ma u nas krytyki telewizyjnej, co wobec ogromnej popularności tego medium wygląda niedorzecznie. W refleksji naukowej o telewizji sytuacja nie wygląda lepiej: z trudnością przychodzi wskazać kierunki badań, szkoły czy poszczególnych badaczy.

Parasol nad
że można i trzeba się przystosować, żeby opanować intelektualnie ten bezmiar próżności. A w tym celu trzeba się nauczyć innych metod kontaktu z masami.<br>Tymczasem prawdziwy polski intelektualista używa telewizji, lecz się jej wstydzi. A w każdym razie uważa za wstydliwe pisanie o niej. Krytyczne teksty o programach pojawiają się sporadycznie, pisane są często przez dziennikarzy nie odczuwających istoty tej formy przekazu lub nie lubiących telewizji.<br>Nie ma u nas krytyki telewizyjnej, co wobec ogromnej popularności tego medium wygląda niedorzecznie. W refleksji naukowej o telewizji sytuacja nie wygląda lepiej: z trudnością przychodzi wskazać kierunki badań, szkoły czy poszczególnych badaczy.<br><br>&lt;tit1&gt;Parasol nad
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego