Spod nich wyłoniło się wyrzeźbione ciało w obcisłym, skąpym trykocie, dzięki któremu kibic może dzisiaj podziwiać kratę, czyli pięknie wyrzeźbiony, płaski brzuch skaczącej o tyczce Moniki Pyrek oraz strzeliste sylwetki wyskakujących do bloku siatkarek.<br><br>Przekaz telewizyjny, tak jak i strój, stopniowo odkrywał sportsmenkę, idąc na rękę i oko rozkochanemu w sporcie kibicowi. Dawne widowisko sportowe to było widowisko ascetyczne, zawody lekkoatletyczne obserwowało nie więcej niż dziesięć kamer. Siłą rzeczy musiało się ono skupiać na sportowej rywalizacji i szerokich planach. Dzisiaj kamera jest wszędzie, widzi wszystko, a nawet jeszcze więcej. Widowisko zdominował obraz tworzony przez realizatorów-artystów, dla których wzorem stały się