apelem, niemal rozkazem. Sport dla wszystkich! - jest WYZWANIEM rzuconym pod adresem urbanistów, ekonomistów, higienistów, producentów, głównych księgowych (z tymi najtrudniej...). To znaczy, że mają brać pod uwagę istnienie ogromnego, masowego zapotrzebowania na odpoczynek na świeżym powietrzu, na wodę do kąpieli, na sale gimnastyczne. Że mają budować miasta z myślą o sporcie dostępnym dla wszystkich: mają projektować linie komunikacyjne, kolejki linowe, mocny i nowoczesny sprzęt... Że ci, którzy tym wszystkim dysponują, od których zależy decyzja, mają wiedzieć, iż to się opłaci po stokroć. Bowiem miliony włożone w kulturę fizyczną kraju ODEJMUJE SIĘ od milionów przeznaczonych na szpitale i protezy... <br>PO TRZECIE pismo