Typ tekstu: Książka
Autor: Jasieński Bruno
Tytuł: Palę Paryż
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1929
okularach odwrócił się do siwobrodego starca w tużurku i obaj przez długą chwilę rozmawiali ze sobą po żydowsku. Mister Dawid przysłuchiwał się niecierpliwie.
Po chwili pan w okularach przysunął swój fotel bliżej do fotela gospodarza i nachylając się ku niemu powiedział dobitnie:
- Przychodzimy z miasta żydowskiego jako delegaci.
- W jaki sposób przedostaliście się, panowie, na terytorium koncesji? - zawołał ze zdumieniem mister Dawid.
- To do rzeczy nie należy. Proszę, niech pan posłucha nas uważnie. Żydzi z miasta żydowskiego w tych dniach wyjdą z Paryża.
- A to w jaki sposób?
- O sposób mniejsza. Przekupiliśmy wojska na jednym odcinku. Wojsko przepuści przez kordon ludność
okularach odwrócił się do siwobrodego starca w tużurku i obaj przez długą chwilę rozmawiali ze sobą po żydowsku. Mister Dawid przysłuchiwał się niecierpliwie.<br>Po chwili pan w okularach przysunął swój fotel bliżej do fotela gospodarza i nachylając się ku niemu powiedział dobitnie:<br>- Przychodzimy z miasta żydowskiego jako delegaci.<br>- W jaki sposób przedostaliście się, panowie, na terytorium koncesji? - zawołał ze zdumieniem mister Dawid.<br>- To do rzeczy nie należy. Proszę, niech pan posłucha nas uważnie. Żydzi z miasta żydowskiego w tych dniach wyjdą z Paryża.<br>- A to w jaki sposób?<br>- O sposób mniejsza. Przekupiliśmy wojska na jednym odcinku. Wojsko przepuści przez kordon ludność
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego