Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Pomorska
Nr: 31.1
Miejsce wydania: Bydgoszcz
Rok: 1997
pani Maria - że jej tata to komunista. Moja mama, czyli babcia naszej córki, poszła do księdza wyjaśnić sprawę. Nie wpuścił do plebanki. Na kolędę do nas nie przyszedł. Teścia, jak umarł, do kościoła nie pozwolił wnieść. Bo do księdza arcybiskupa skargę w sprawie Bożenki napisaliśmy, jak jej proboszcz rozgrzeszenia na spowiedzi nie dał.

- A moje dziecko?! - krzyczy 20-letnia Alina. - Czy ono winne, że urodziło się z matki panny? W Nakle musiałam je ochrzcić. Przecież przed Panem Bogiem wszystkie dzieci są równe.

Pani Janina, której idzie na siódmy krzyżyk, na zebraniu wiejskim była przeciw przekazaniu księdzu pieniędzy na kolonie. - Organizował je
pani Maria - że jej tata to komunista. Moja mama, czyli babcia naszej córki, poszła do księdza wyjaśnić sprawę. Nie wpuścił do &lt;orig&gt;plebanki&lt;/&gt;. Na kolędę do nas nie przyszedł. Teścia, jak umarł, do kościoła nie pozwolił wnieść. Bo do księdza arcybiskupa skargę w sprawie Bożenki napisaliśmy, jak jej proboszcz rozgrzeszenia na spowiedzi nie dał.<br><br> - A moje dziecko?! - krzyczy 20-letnia Alina. - Czy ono winne, że urodziło się z matki panny? W Nakle musiałam je ochrzcić. Przecież przed Panem Bogiem wszystkie dzieci są równe.<br><br> Pani Janina, której idzie na siódmy krzyżyk, na zebraniu wiejskim była przeciw przekazaniu księdzu pieniędzy na kolonie. - Organizował je
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego