kieleckiego Sejmiku Samorządowego z PSL - to dlaczego, jak twierdził premier Buzek, pozostanie naszego województwa na mapie tak bardzo miało osłabiać sąsiednie województwa? W tym jest sprzeczność. Zresztą lepiej być biedniejszym i samemu decydować, niż wisieć u klamki bogatszego.<br><br>Nie ulega jednak wątpliwości, że Świętokrzyskie będzie musiało się bardzo postarać, aby sprostać wymaganiom stawianym nowym regionom. Tym bardziej że już dzisiaj się mówi, iż podczas weryfikacji reformy administracyjnej w 2000 r. szczególnie niepewny będzie los, obok Lubuskiego, właśnie województwa świętokrzyskiego. Jeśli zatem wspomniana weryfikacja nie jest tylko straszakiem, na sukces trzeba pracować najlepiej od zaraz.<br><br>Tymczasem radosna wiadomość o pozostawieniu Kielcom statusu