coraz wyraźniejsze było znaczenie tradycyjnej orientacji narodowo-katolickiej. Sądzę, że wśród delegatów "Oliwii" miała już ona nieznaczną przewagę.<br> Książka Jacka Kuronia: "Zło, które czynię", wydana niedawno przez "Nową", jest zbiorem publikacji z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, a więc epok zarówno chwały, jak i pewnego regresu "lewicy". Wywołuje ona we mnie sprzeczne uczucia i czasem nawet myślę, że szkoda, iż została teraz opublikowana. Reprezentuje ona nie tylko duże walory historyczne; na pewno będzie również odczytywana jako deklaracja, a co najmniej świadectwo postaw i zamierzeń nurtu społecznego, który wywodzi się z tradycji "lewicy" polskiej. Autor nie określa się wprawdzie jako przywódca "lewicy", ale