Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 29
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
dom. Skromne fundusze spowodowały, że w ciągu sześciu lat stanął jedynie parter. Przykryli go prowizorycznym dachem i młodzi Piątkowie przenieśli się na swoje. Na dalszą budowę nie ma jednak pieniędzy. Pozostała trójka dzieci Piątków także się pożeniła, mieszkają w wynajętych mieszkaniach.

Czwartek wieczór

Pani Kazimiera nie chce wracać do wydarzeń sprzed kilku dni. Była w domu sama z dwójką wnucząt, młodsze już zasypiało. Widziała, że leje jak z cebra, ale nie przypuszczała, że za kilka minut rozegra się taka tragedia. Gdy zauważyła, że woda wlewa się przez okno do domu, chwyciła dzieci i zaczęła uciekać. Ugrzęzła jednak w dziurze, wyżłobionej przez
dom. Skromne fundusze spowodowały, że w ciągu sześciu lat stanął jedynie parter. Przykryli go prowizorycznym dachem i młodzi Piątkowie przenieśli się na swoje. Na dalszą budowę nie ma jednak pieniędzy. Pozostała trójka dzieci Piątków także się pożeniła, mieszkają w wynajętych mieszkaniach.<br><br>&lt;tit&gt;Czwartek wieczór&lt;/&gt;<br><br>Pani Kazimiera nie chce wracać do wydarzeń sprzed kilku dni. Była w domu sama z dwójką wnucząt, młodsze już zasypiało. Widziała, że leje jak z cebra, ale nie przypuszczała, że za kilka minut rozegra się taka tragedia. Gdy zauważyła, że woda wlewa się przez okno do domu, chwyciła dzieci i zaczęła uciekać. Ugrzęzła jednak w dziurze, wyżłobionej przez
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego