Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 10
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
i ten pana artykuł także prowadzi do nienawiści.
Jan Budz, Leśnica



Z dala od Cyrhli, Butorowego Wierchu

Pewien kanadyjski hodowca owiec miał duże straty z powodu grasujących drapieżników. Jagnięta i owce najczęściej padały łupem kojotów, ale we znaki dawały się również pumy i wilki. Wyczerpawszy inne, nieskuteczne metody ochrony swojego stada, farmer nabył białego psa pasterskiego ze Wschodniej Europy. Od tamtego momentu nie zginęła mu żadna owca, a na pastwiskach zaczęły pojawiać się szczątki kojotów. Tym psem, jak się okazało, był owczarek podhalański.
Jest to tylko jedna z wielu opowieści o psach wpisanych w historię Polski i Podhala, zasłyszanych na kontynencie
i ten pana artykuł także prowadzi do nienawiści.<br>&lt;au&gt;Jan Budz, Leśnica&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Z dala od Cyrhli, Butorowego Wierchu&lt;/tit&gt;<br><br>Pewien kanadyjski hodowca owiec miał duże straty z powodu grasujących drapieżników. Jagnięta i owce najczęściej padały łupem kojotów, ale we znaki dawały się również pumy i wilki. Wyczerpawszy inne, nieskuteczne metody ochrony swojego stada, farmer nabył białego psa pasterskiego ze Wschodniej Europy. Od tamtego momentu nie zginęła mu żadna owca, a na pastwiskach zaczęły pojawiać się szczątki kojotów. Tym psem, jak się okazało, był owczarek podhalański.<br>Jest to tylko jedna z wielu opowieści o psach wpisanych w historię Polski i Podhala, zasłyszanych na kontynencie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego