Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 8
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
klasyczny. Norweg Stenersen na najwyższym podium, Szwed Eriksen drugi, ja trzeci. Oni, ogromne chłopiska, nawet pasowałoby mi stanąć między nimi na najwyższym podium, gdyż byłem najmniejszy. Do srebrnego medalu zabrakło mi 7 sekund, może gdyby nie ten nieszczęsny Włoch, który zatarasował mi drogę. Straciłem tam więcej niż 7 sekund. Na stadionie gasną światła, tylko na nas padają reflektory. Widzę polską flagę na maszcie. Jest mi dobrze, bardzo dobrze, ale tracę głowę, nie wiem jak się zachować. W końcu Stenersen i Eriksen gratulują mi pierwsi zamiast ja im. A jednak Józef Rubiś miał nosa. Przepowiedział mi ten brązowy medal {tekst pochodzi z
klasyczny. Norweg Stenersen na najwyższym podium, Szwed Eriksen drugi, ja trzeci. Oni, ogromne chłopiska, nawet pasowałoby mi stanąć między nimi na najwyższym podium, gdyż byłem najmniejszy. Do srebrnego medalu zabrakło mi 7 sekund, może gdyby nie ten nieszczęsny Włoch, który zatarasował mi drogę. Straciłem tam więcej niż 7 sekund. Na stadionie gasną światła, tylko na nas padają reflektory. Widzę polską flagę na maszcie. Jest mi dobrze, bardzo dobrze, ale tracę głowę, nie wiem jak się zachować. W końcu Stenersen i Eriksen gratulują mi pierwsi zamiast ja im. A jednak Józef Rubiś miał nosa. Przepowiedział mi ten brązowy medal {tekst pochodzi z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego