Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
do grupy, która już dobrze jeździła. Nie było innej możliwości, bo tutaj nie prowadzono szkółki jeździeckiej. To był obóz kondycyjny. Ojciec jakimś sobie tylko znanym sposobem załatwił jej miejsce. Musiał mieć duże wpływy, a może się go bano...
Kiedy następnego dnia po przyjeździe stawiła się w stajni, jeden z pracowników stadniny powiedział:
- A ty, co tak stoisz, bierz siodło i na koń!
Na to odezwał się drugi:
- Panienkę będzie uczył sam Jedlicki. Zaraz przyjdzie.
Ten pierwszy przeciągle zagwizdał. A więc jej pobyt tutaj był czymś wyjątkowym i wszyscy musieli o tym wiedzieć. Protegowana przyjechała! Było jej wstyd, najchętniej by stąd uciekła
do grupy, która już dobrze jeździła. Nie było innej możliwości, bo tutaj nie prowadzono szkółki jeździeckiej. To był obóz kondycyjny. Ojciec jakimś sobie tylko znanym sposobem załatwił jej miejsce. Musiał mieć duże wpływy, a może się go bano... <br>Kiedy następnego dnia po przyjeździe stawiła się w stajni, jeden z pracowników stadniny powiedział:<br>- A ty, co tak stoisz, bierz siodło i na koń! <br>Na to odezwał się drugi:<br>- Panienkę będzie uczył sam Jedlicki. Zaraz przyjdzie. <br>Ten pierwszy przeciągle zagwizdał. A więc jej pobyt tutaj był czymś wyjątkowym i wszyscy musieli o tym wiedzieć. Protegowana przyjechała! Było jej wstyd, najchętniej by stąd uciekła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego