Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 13.12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
podejrzewają wstrząśnienie mózgu. Bar, w którym doszło do awantury jest doszczętnie zdemolowany. - Od swych dawnych szefów młode pokolenie nauczyło się, jak robić tzw. interesy: zastraszać, wymuszać haracze, handlować bronią i narkotykami, porywać dla okupu, podkładać bomby - tłumaczy osoba powiązana z półświatkiem. - Zapomniało jednak o zasadach, którymi przez lata kierowała się stara gwardia. Starzy gangsterzy postępowali według specyficznego kodeksu. Zdarzało się, że mieli skrupuły. Młodzi ich nie mają, są gotowi na wszystko, w każdej sytuacji.

Trzeba mieć znajomości

Maj tego roku. Bródno, parking przed McDonaldem. Wieczorem 30-osobowa grupa wyrostków stoi przy samochodach. Kilkanaście metrów od nich parkuje granatowy opel na ursynowskich tablicach
podejrzewają wstrząśnienie mózgu. Bar, w którym doszło do awantury jest doszczętnie zdemolowany. - Od swych dawnych szefów młode pokolenie nauczyło się, jak robić tzw. interesy: zastraszać, wymuszać haracze, handlować bronią i narkotykami, porywać dla okupu, podkładać bomby - tłumaczy osoba powiązana z półświatkiem. - Zapomniało jednak o zasadach, którymi przez lata kierowała się stara gwardia. Starzy gangsterzy postępowali według specyficznego kodeksu. Zdarzało się, że mieli skrupuły. Młodzi ich nie mają, są gotowi na wszystko, w każdej sytuacji. <br><br>&lt;tit&gt;Trzeba mieć znajomości&lt;/&gt;<br><br>Maj tego roku. Bródno, parking przed McDonaldem. Wieczorem 30-osobowa grupa wyrostków stoi przy samochodach. Kilkanaście metrów od nich parkuje granatowy opel na ursynowskich tablicach
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego