Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 04.03 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
rytmicznie, spoglądając przez okno swojego kolorowego, po dziewczęcemu urządzonego, pokoju na błotnisty plac pod lasem. Z magnetofonu radośnie sączą się słowa hippisowskiej piosenki: "Jeśli jedziesz do San Francisco". - Dużo czytam. Głównie o duchach, przygodach i czasem coś o miłości. Oglądam filmy, spotykam się w domach z koleżankami. Lubię historię, zwłaszcza starożytność i wojny światowe. Jak będę się dalej dobrze uczyła, to dostanę się do dobrego liceum, potem na dobre studia, no i może będę miała dobrą pracę - mówi Magda z nieśmiałą wiarą w głosie.

Marcin informatyk

Marcin Gacki w opinii szkolnej dyrekcji: wybitnie łebski maturzysta. - Zanim nauczył się czytać i pisać
rytmicznie, spoglądając przez okno swojego kolorowego, po dziewczęcemu urządzonego, pokoju na błotnisty plac pod lasem. Z magnetofonu radośnie sączą się słowa hippisowskiej piosenki: "Jeśli jedziesz do San Francisco". - Dużo czytam. Głównie o duchach, przygodach i czasem coś o miłości. Oglądam filmy, spotykam się w domach z koleżankami. Lubię historię, zwłaszcza starożytność i wojny światowe. Jak będę się dalej dobrze uczyła, to dostanę się do dobrego liceum, potem na dobre studia, no i może będę miała dobrą pracę - mówi Magda z nieśmiałą wiarą w głosie.<br><br>&lt;tit&gt;Marcin informatyk&lt;/&gt;<br><br>Marcin Gacki w opinii szkolnej dyrekcji: wybitnie łebski maturzysta. - Zanim nauczył się czytać i pisać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego