Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
z niego dumne! Spartakus wieńczył chłopców uśmiechając się życzliwie, ale głęboka troska i chmura legła mu między brwiami. Tłum wiwatował na cześć zwycięzców. Niejeden ze starych Greków miał łzy w oczach - oto tu, na obcej ziemi, odżyła pamięć Olimpiady i wcieliła się w czyn.
Jeszcze tego samego wieczora Spartakus wezwał starszyznę na naradę. Wszyscy byli przeciwni stawieniu czoła Rzymianom, choć Spartakus nakłaniał ich do tej decyzji.
Ale wodzowie nie chcieli się bić. Sotion nie odzywał się, dopiero gdy umilkł ostatni mówca, zabrał głos:
- Mnie się zdaje Spartaku, że bić się nie warto. Naszym zamiarem jest przecie dotarcie na Sycylię. Tych kilka
z niego dumne! Spartakus wieńczył chłopców uśmiechając się życzliwie, ale głęboka troska i chmura legła mu między brwiami. Tłum wiwatował na cześć zwycięzców. Niejeden ze starych Greków miał łzy w oczach - oto tu, na obcej ziemi, odżyła pamięć Olimpiady i wcieliła się w czyn.<br>Jeszcze tego samego wieczora Spartakus wezwał starszyznę na naradę. Wszyscy byli przeciwni stawieniu czoła Rzymianom, choć Spartakus nakłaniał ich do tej decyzji.<br>Ale wodzowie nie chcieli się bić. Sotion nie odzywał się, dopiero gdy umilkł ostatni mówca, zabrał głos:<br>- Mnie się zdaje Spartaku, że bić się nie warto. Naszym zamiarem jest przecie dotarcie na Sycylię. Tych kilka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego