Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 20
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
się wtenczas mówiło o narciarzach w Zakopanem. Na zawody przyjechali narciarze z Krakowa, Lwowa, Bielska, Przemyśla i Nowego Targu, a honorowo przyjmowali gości "zakopiany", wśród nich nie brakło Bednarskiego. Startowało 2 zawodników z Wiednia, stąd zawody nazwano "międzynarodowymi". Startowano z Goryczkowej Przełęczy. Powszechne zainteresowanie i zapał był widoczny wszędzie. Bednarski startował w tzw. biegu starszych, razem z Gerinem, narciarzem wiedeńskim i jego czas był identyczny z czasem Austriaka. Dlatego rozegrano drugi bieg i Gerin zwyciężył Bednarskiego, a trzeci był klubowy kolega pana Henryka - Stanisław Zdyb. W rozegranym po południu tzw. biegu tatrzańskim zwycięża Jan Jarzyna ze Lwowa, któremu publiczność owacyjnie nadaje
się wtenczas mówiło o narciarzach w Zakopanem. Na zawody przyjechali narciarze z Krakowa, Lwowa, Bielska, Przemyśla i Nowego Targu, a honorowo przyjmowali gości <orig>"zakopiany"</>, wśród nich nie brakło Bednarskiego. Startowało 2 zawodników z Wiednia, stąd zawody nazwano "międzynarodowymi". Startowano z Goryczkowej Przełęczy. Powszechne zainteresowanie i zapał był widoczny wszędzie. Bednarski startował w tzw. biegu starszych, razem z Gerinem, narciarzem wiedeńskim i jego czas był identyczny z czasem Austriaka. Dlatego rozegrano drugi bieg i Gerin zwyciężył Bednarskiego, a trzeci był klubowy kolega pana Henryka - Stanisław Zdyb. W rozegranym po południu tzw. biegu tatrzańskim zwycięża Jan Jarzyna ze Lwowa, któremu publiczność owacyjnie nadaje
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego