za tę kompromitującą każdego Polaka niewiedzę ponosi nasz, odkąd pamiętam nieskutecznie reformowany, system oświaty. Każdy młody czy stary rodak, zarówno taki, który nie tylko wyższe studia zaliczył, ale nawet się doktoryzował, jak i taki, który aż do drugiej klasy szkoły podstawowej był "prymasem", a potem siłą rozpędu i narzuconych wskaźników statystycznych z wysiłkiem ją skończył, wie jak się rozmnaża pantofelek!<br>Nauczył się "na przyrodzie" i wie!<br>Ja natomiast nie wiem, czy wiedza ta bardziej wzbogaca niedoszłego profesora, publicznie "<orig>shabilitowanego</>", czy przyjemniaczka spod kiosku z piwem.<br>Dlaczego natomiast jeden i drugi dyletant nie wie, że jeleń i sarna to dwa odrębne gatunki