swej trudnej, irracjonalnej komunikatywności, ujęcie ekspresjonistyczne. Takich fragmentów znajdziemy w obu pracach, a zwłaszcza w drugiej, sporo. Sądzę, że to właśnie na tym odcinku wypowiedzi Berenta-publicysty "nie kontaktują" z komunikacją polityczną jego epoki.</><br><hi>RZ</hi>: <who1>Pani Beato, czy zechciałaby pani ustosunkować się do takiej sprawy. Pan Sauerland mówił tu o stereotypowości odczytania Nietzschego przez Berenta. Mnie się jednak wydaje, że "Źródła i ujścia..." różnią się nieco od tego, co o Nietzschem pisano w Polsce w latach 90-ych.</><br><hi>BSz</hi>: <who4>Nie zgodziłabym się z panem. Uważam, że Berentowski odbiór Nietzschego jest typowy dla tamtego okresu, co się przejawia nawet w sformułowaniach, w