Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
narzeczonych. Wyjechała wreszcie razem z Adamem, zapanował spokój i pretensje przycichły.
Teraz ukazała się za oknem, trochę przestraszona, zaniepokojona, zaskoczona, z włosami w nieładzie, niepewna, czy może wejść do domu, czy też powinna się jednak rzeczywiście czym prędzej oddalić.
Alicja, okropnie skruszona i zakłopotana, otworzyła jej drzwi.
- Chyba sobie coś stłukłam - powiedziała Agnieszka bezradnie. - Boże, jak mnie przeraziłaś! Naprawdę mam sobie pójść? Nie mam dokąd... Potknęłam się o coś.
- Ależ nie, chodźże! Myślałam, że to dzieci... Co ty tak dziwnie wyglądasz?
W krótkich słowach, łagodnie i z niejakim smutkiem, Agnieszka poinformowała nas, że podróżowała autostopem po Europie, ponieważ Adam kazał jej
narzeczonych. Wyjechała wreszcie razem z Adamem, zapanował spokój i pretensje przycichły.<br>Teraz ukazała się za oknem, trochę przestraszona, zaniepokojona, zaskoczona, z włosami w nieładzie, niepewna, czy może wejść do domu, czy też powinna się jednak rzeczywiście czym prędzej oddalić.<br>Alicja, okropnie skruszona i zakłopotana, otworzyła jej drzwi.<br>- Chyba sobie coś stłukłam - powiedziała Agnieszka bezradnie. - Boże, jak mnie przeraziłaś! Naprawdę mam sobie pójść? Nie mam dokąd... Potknęłam się o coś.<br>- Ależ nie, chodźże! Myślałam, że to dzieci... Co ty tak dziwnie wyglądasz?<br>W krótkich słowach, łagodnie i z niejakim smutkiem, Agnieszka poinformowała nas, że podróżowała autostopem po Europie, ponieważ Adam kazał jej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego