Typ tekstu: Blog
Autor: Marta
Tytuł: xero-z-kota
Rok: 2003
Jasiek polewa luxusową Maćkowi i Adamowi (a mi nie), dżumimy sobie troszkę, tańcujemy, rozmawiamy. Ogólnie cacy.
24.00: Śpiewamy "sto lat" solenizantkom, szykują się torty, ja znikam z Adamem
24.00 - ok. 0.45: Siedzimy z Adamem w kiblu męskim i śmiejemy się z ludzi, którzy chcą się tam non stop dobić, wychodzimy dopiero po tym, jak ochroniarze rozpracowują zamek. Ale panowie dziwne miny mieli, jak otworzyliśmy drzwi...:)
0.45 - 1.00: Przenosimy się na schody
1.00 - jakoś tak chyba 2.30: Maciek śpi. Gadam z Jaśkiem. Coś pęka, serducho boli jak diabli, płacz...
2.30 - 3.00: Rozmowa z
Jasiek polewa luxusową Maćkowi i Adamowi (a mi nie), &lt;orig&gt;dżumimy&lt;/&gt; sobie troszkę, tańcujemy, rozmawiamy. Ogólnie cacy.<br>24.00: Śpiewamy "sto lat" solenizantkom, szykują się torty, ja znikam z Adamem<br>24.00 - ok. 0.45: Siedzimy z Adamem w kiblu męskim i śmiejemy się z ludzi, którzy chcą się tam non stop dobić, wychodzimy dopiero po tym, jak ochroniarze rozpracowują zamek. Ale panowie dziwne miny mieli, jak otworzyliśmy drzwi...&lt;emot&gt;:)&lt;/&gt;<br>0.45 - 1.00: Przenosimy się na schody<br>1.00 - jakoś tak chyba 2.30: Maciek śpi. Gadam z Jaśkiem. Coś pęka, serducho boli jak diabli, płacz...<br>2.30 - 3.00: Rozmowa z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego