ciała mężczyzny zgaduje się jego myśli!<br>- To Faust.<br>- Przecież wiem, przepraszam...<br>Rozluźnił się, gładzi skórę jej pleców, opuszki palców mówią coś bardzo ważnego, trzeba wsłuchać się, wsłuchać każdym porem skóry - "kocham, jestem szczęśliwy', lecz dłoń milknie nagle i co oznacza cisza? Czekaj, zrozumiem - jest niepokój, lęk? Masz osiemnaście lat i strasznie chcesz żyć - Romku, teraz ty mojego dotyku posłuchaj - j e s t e m, więc nie myśl o tym, ocalę cię, po to jestem, by cię ocalić, słyszysz?<br><br> Oczywiście nie mam pojęcia, czy Twój brat akurat wtedy zacytował słowa Fausta, wiem jedynie od Ciebie, że było to jego życiowe motto