wszystko będzie inaczej".<br>Ale Zaremba mi mówił -ja go kiedyś w Paryżu spotkałem - że już nigdy potem się nie pokazał, nic nie przedstawił.<br>No ale pokazał jakąś zręczność polityczną.<br>Podobno Stalin go polubił szalenie.<br>Była taka scena na Kremlu - w czasie obiadu, na którym byli przedstawiciele PPR, PPS, wszystkich czterech stronnictw.<br>Stalin bez przerwy mówił: "No tak, PPS to jest narodowa partia, która nie chce z komunistami, która chce osobno... ja wiem..." Ciągle do Cyrankiewicza pił.<br>Nagle Cyrankiewicz zabrał głos i powiedział: "Tak, towarzyszu Stalin, my jesteśmy partią narodową, mamy wielkie tradycje, my byśmy chcieli iść osobno, ale zrobimy tak, jak