Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.06 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
się pewnie znacznie wyżej ceni.
Chyba Pan zapomniał, po co jest policja. Więc Panu przypomnę: ona ma właśnie takie sytuacje eliminować. Ma być poza podejrzeniem. Ludzie są tylko ludźmi, ale konsekwencje powinny być surowe.
Jeśli Pan tego nie pojmuje, to powinien się Pan przekwalifikować z komendanta stołecznej policji na nocnego stróża na parkingu.
ŁUKASZ WARZECHA

Miller i tak już jest skończony
Leszek Miller ma kłopoty z partią i klubem Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Problemy zaczęły się wtedy, kiedy system baronów premiera zaczął się chwiać.
Teraz Miller ma kłopot z obsadą stanowiska przewodniczącego klubu parlamentarnego SLD. Zastęp jego "pretorianów" raptownie się zmniejsza. Premier
się pewnie znacznie wyżej ceni.<br>Chyba Pan zapomniał, po co jest policja. Więc Panu przypomnę: ona ma właśnie takie sytuacje eliminować. Ma być poza podejrzeniem. Ludzie są tylko ludźmi, ale konsekwencje powinny być surowe.<br>Jeśli Pan tego nie pojmuje, to powinien się Pan przekwalifikować z komendanta stołecznej policji na nocnego stróża na parkingu.<br>&lt;au&gt;ŁUKASZ WARZECHA&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Miller i tak już jest skończony&lt;/&gt;<br>Leszek Miller ma kłopoty z partią i klubem Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Problemy zaczęły się wtedy, kiedy system baronów premiera zaczął się chwiać.<br>Teraz Miller ma kłopot z obsadą stanowiska przewodniczącego klubu parlamentarnego SLD. Zastęp jego "pretorianów" raptownie się zmniejsza. Premier
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego