Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Głos Pasłęka
Nr: various
Miejsce wydania: Pasłęk
Rok: 2004
nieco ustronnemu położeniu. Zatrzymały się tu na krótko cztery rodziny niemieckich uciekinierów. Wkrótce przybyli Polacy, a pierwszymi mieszkańcami tej osady zwanej początkowo "Maciejów" byli m.in. Józef Mizura, Tadeusz Olszak z lubelskiego, Roman Wawer oraz Wiak. Po wojnie zachowały się 2 dwurodzinne domy - tzw. czworaki (niem. Insthaus), jeden dom pod strzechą, dom zarządcy folwarku zwany "pałacykiem", kilka obór i stodół - mieszkało w sumie 9 rodzin. Wieś nie miała elektryczności, ponadto dojazd zarówno od strony Kopiny (brak napraw mostku przerzuconego przez Wąską), jak i od Leżnicy - był niedogodny. Powodowało to stopniowe wyludnianie Maciejowizny, aż w końcu w 1975 r. opuścił ją ostatni
nieco ustronnemu położeniu. Zatrzymały się tu na krótko cztery rodziny niemieckich uciekinierów. Wkrótce przybyli Polacy, a pierwszymi mieszkańcami tej osady zwanej początkowo "Maciejów" byli m.in. Józef Mizura, Tadeusz Olszak z lubelskiego, Roman Wawer oraz Wiak. Po wojnie zachowały się 2 dwurodzinne domy - tzw. czworaki (niem. Insthaus), jeden dom pod strzechą, dom zarządcy folwarku zwany "pałacykiem", kilka obór i stodół - mieszkało w sumie 9 rodzin. Wieś nie miała elektryczności, ponadto dojazd zarówno od strony Kopiny (brak napraw mostku przerzuconego przez Wąską), jak i od Leżnicy - był niedogodny. Powodowało to stopniowe wyludnianie Maciejowizny, aż w końcu w 1975 r. opuścił ją ostatni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego