się je wspólnie rozwiązać".</><br><br><div type="art"><tit>Z wysypisk na salony</><br> Zaszokowała mnie wręcz jedna<br>z opisywanych przez was "spraw do załatwienia", poruszona w artykule Haliny Maleszewskiej "Z wysypisk na salony" - Perspektywy nr 5, 80). Jak to możliwe, że w sytuacji, gdy zużywamy ogromne ilości surowców, nie potrafiono dotychczas wdrożyć racjonalnych zasad wykazu surowców wtórnych, a więc i cennika, a co za tym idzie zasad skupu. Jest natomiast coraz więcej producentów, którym nie opłaca się używać surowców wtórnych ponieważ produkt finalny będzie wówczas za tani! Najwyższa, pora, aby to zmienić. Z przykładów, przytoczonych w artykule, przynajmniej dwie sprawy nadają się do szybkiego załatwienia. Oczywiście