gdy warsztaty garncarskie przeniosły się na wieś, przystosowując produkcję do potrzeb i oczekiwań ludności. Garncarze zmieniali nieraz miejsce zamieszkania, ich warsztat ogranicza. się przecież do dwutarczowego, szybkoobrotowego kręgu i pieca. Przenosili się od połowy XIX w. na obszary bardziej zachowawcze, często dostosowując do tamtejszych wymogów wiejskiej klienteli i do miejscowego surowca,<br><page nr=256><br> rodzaju gliny. Tak więc w ośrodkach kieleckich (Iłża, Denków, Chałupki, Jelanki), opoczyńskich (Dąbrowa) i krakowskich (Alwernia, Mirów, Brodły) używano gliny jasnej, która dawała po wypaleniu kolory żółtawy, bladoróżowy, prawie biały. Domieszki w glinie tlenków żelaza sprawiały, że naczynie w czasie wypału z obfitym dostępem powietrza uzyskiwało kolor od czerwonego po