poeta, ujął to w slogan, który zrobił karierę: "My, cywilizacje, wiemy już teraz, że jesteśmy śmiertelne". A Oswald Spengler w swoim słynnym "Der Untergang des Abendlandes" (Upadku Zachodu) przedstawił to zagrożenie jako teorię cywilizacji. Tak rodził się wątpliwej wartości katastrofizm, który chciał być propozycją trzeźwej postawy wobec świata. Groteska i surrealizm pozwalały wyjść poza tę skazaną na zagładę rzeczywistość, być poza nią, kpić sobie, fantazjować. Takie było źródło owego specyficznego poczucia humoru, któremu Bułhakow dał wyraz w "Biegu", a już najpełniej w "Mistrzu i Małgorzacie".<br>Jedno jest pewne: nie było to proletariackie poczucie humoru. A stanowiło, co gorsza, właściwość nie tylko